User generated content to marzenie wielu marketingowców. Nie ma bowiem silniejszej broni niż content tworzony przez użytkowników. Jak zachęcić do jego tworzenia, do wykonania jakich czynności sprowokować można odbiorcę?

  1. Czym jest used generated content?

  2. Jakie treści może generować użytkownik?

  3. Jak nakłonić użytkownika do generowania treści?

Czym jest used generated content?

User Generated Content (UGC) to treści tworzone przez użytkowników. Są to wszystkiego rodzaju materiały, które zostały stworzone bez użytkowników wyłącznie z ich własnej woli. UGC absolutnie nie obejmuje treści tworzonych przez ambasadorów, marketingu szeptanego, artykułów/postów sponsorowanych. UGC to materiały stworzone w 100% przez niezależnych i w żaden sposób nieopłacanych twórców. Najczęściej są nimi miłośnicy, fani danej marki, choć zdarza się również, że treści takie generują mniej dotychczas zaangażowani w markę klienci.

Jakie treści może generować użytkownik?

Internet w obecnym kształcie daje użytkownikowi bardzo dużo możliwości generowania treści. Najpopularniejsze są oczywiście zdjęcia i posty w social media, polecenia, może jednak pojawić się także wideo, live, recenzja, artykuł na blogu, posty na forum i wiele innych. Oczywiście trzeba zdawać sobie sprawę, że materiały te mogą być zarówno pozytywne, jak i negatywne. UGC ma dwie strony, o których warto zawsze pamiętać. Dopóki marka robi coś fajnego, angażującego odbiorców w pozytywną zabawę, może liczyć na niemałą produkcję pozytywnego contentu. Musi jednak liczyć się z tym, że w przypadku jakiejkolwiek wpadki wizerunkowej, z podobną albo czasem nawet większą siłą użytkownicy zaczną produkować negatywny content. Dlatego tak ważne jest nieustanne kontrolowanie komunikacji marki i błyskawiczne reagowanie na zachowania użytkowników. Jak sobie z tym radzić? Dowiedz się więcej o user generated content na Harbingers.io.

Jak nakłonić użytkownika do generowania treści?

Ponieważ user generated content zakłada, że produkcja treści przez użytkownika ma być absolutnie niezależna od jakiejkolwiek bezpośredniej ingerencji przedstawiciela marki, trzeba postawić na virale, zabawy angażujące możliwie jak największą ilość odbiorców. Chodzi tutaj zarówno o projektowanie opakowań, które użytkownicy będą chcieli zaprezentować światu, jak i promowanie nowoczesnych rozwiązań, o których będą chcieli opowiedzieć innymi. Nie bez znaczenia są także proste akcje społeczne, w które „wejść” może właściwie każdy użytkownik. W ten sposób można wygenerować ciekawe virale, które oglądać będzie wielomilionowa społeczność. Trzeba liczyć się jednak zawsze z tym, że UGC jest nieprzewidywalny i nie zawsze „zaskakuje” tam, gdzie byśmy się tego spodziewali.