Netykieta – jak zachowywać się w sieci?
Internet nie jest już tylko sposobem przekazywania informacji. To żywa społeczność, w której spotykają się wszystkie grupy ludności. W sieci można nawiązać wartościowe znajomości lub przeciwnie – paść ofiarą cyberprzemocy. Dlatego tak ważna jest netykieta, czyli zasady zachowania w Internecie. Sformułowano wiele reguł, zarówno ogólnych, jak i dotyczących konkretnej grupy (np. netykieta dla dzieci). Ich podstawą jest wzajemny szacunek internautów i kultura osobista. Swoisty kodeks zachowań ma zapobiec szkodliwym zjawiskom, takim jak np. trolling czy spam. Zobaczmy, które elementy netykiety są najważniejsze i czym może grozić złamanie zasad.
Skąd wywodzi się netykieta?
Obecne reguły Internetu wyglądają inaczej, niż dekadę temu. Pierwsze netykiety pojawiały się na forach dyskusyjnych i kanałach IRC, czyli tam, gdzie następowała szybka wymiana zdań. Każda tego typu strona rządziła się własnymi zasadami, które jednak były w większości podobne. Stały się inspiracją dla bardziej nowoczesnych list, takich jak ta, którą przytoczymy w tym artykule. Każda netykieta zabrania obrażania innych użytkowników, zalewania ich wiadomościami i kradzieży treści. Niekiedy niedozwolone może być używanie wulgaryzmów czy nadużywanie caps locka. Chodzi o podstawową kulturę wypowiedzi, dzięki której wszyscy użytkownicy lepiej funkcjonują we wspólnej przestrzeni internetowej.
Najważniejsze zasady zachowania w Internecie
Netykietę można sformułować na wiele sposobów. Nie jest ona skodyfikowana, dlatego można znaleźć ją w wielu różnych postaciach. Zazwyczaj podaje się 10-15 reguł, spośród których część jest ważniejsza od reszty. Oto główne zasady netykiety, które obowiązują na forach internetowych, portalach społecznościowych i czatach online:
- Szanuj prywatność innych osób. Nie udostępniaj bez ich zgody zdjęć, na których się znajdują ani prywatnych wiadomości, które ci wysyłają. Nie publikuj wrażliwych danych osobowych swoich ani innych osób (np. zdjęć dokumentów).
- Nie spamuj i nie wysyłaj tej samej wiadomości wielokrotnie. Jeśli nie otrzymałeś odpowiedzi, odczekaj dzień lub dłużej, zanim przypomnisz o sobie. Nie zaśmiecaj blogów, forów ani wątków na Facebooku, by promować własną stronę internetową.
- Nie hejtuj, nie obrażaj ani nie prowokuj innych użytkowników. Świadome poniżanie innych osób, trolling i zaczepki są niedopuszczalne. Anonimowość i różnice poglądów nie usprawiedliwiają braku szacunku.
- Dbaj o czytelność swoich wypowiedzi. Nie nadużywaj wielkich liter, znaków interpunkcyjnych i emotikon. Posty nie powinny być pisane na jaskrawym, drażniącym tle. Zwracaj uwagę na poprawność językową i czytaj swoje wiadomości, zanim je wyślesz.
- Jeśli chcesz o coś zapytać, użyj najpierw wyszukiwarki. Ta zasada dotyczy forów i grup na portalach społecznościowych. Powielanie tych samych pytań jest drażniące dla użytkowników, którzy regularnie odwiedzają daną stronę. Nadmiar postów zmniejsza także widoczność ważniejszych, aktualnych zapytań i informacji.
- Nie rozsyłaj fake newsów, clickbaitowych artykułów ani łańcuszków. Obecnie mierzymy się z dużym problemem szokujących, fałszywych informacji, które zyskują więcej uwagi, niż rzetelne dane. Zanim podasz dalej jakiś artykuł, sprawdź informację w wiarygodnych źródłach.
- Unikaj wulgaryzmów. W niektórych przestrzeniach są one dopuszczalne, lecz dołączając do nowej grupy, zadbaj o kulturę wypowiedzi.
- Czytaj regulaminy. Zanim zaczniesz publikować posty, zapoznaj się z zasadami obowiązującymi w danej społeczności. W przeciwnym razie możesz zostać usunięty z listy członków.
- Szanuj własność internetową. Każdy rysunek lub artykuł blogowy jest opatrzony prawami autorskimi. Powielanie treści bez wskazania autora i źródła jest niezgodne z prawem.
- Nie publikuj niecenzuralnych zdjęć ani filmów w miejscach do tego nieprzeznaczonych. Nie wrzucaj także drastycznych obrazów tam, gdzie może je zobaczyć każdy. Tego typu treści mogą znajdować się tylko na poświęconych im stronach internetowych, na które użytkownicy wchodzą świadomie i na własną odpowiedzialność.
- Nie offtopuj, lecz pisz na temat. Podnoszenie kwestii zupełnie niezwiązanych z tematem dyskusji powoduje bałagan i utrudnia wymianę zdań. Jeśli udzielasz się na forum internetowym, dbaj o to, aby umieścić swój wątek we właściwej kategorii.
- Groźby, pomówienia, nawoływanie do nienawiści i ośmieszanie w Internecie są karalne. Pamiętaj o tym, że anonimowość w sieci kończy się wtedy, kiedy do akcji wkraczają organy ścigania. Za przemoc internetową zapłacisz karę grzywny lub nawet pozbawienia wolności.
W zależności od miejsca, w którym piszemy, mogą obowiązywać także techniczne zasady tworzenia postów i wiadomości. Wtedy stosujemy się do konkretnych wytycznych, podanych przez administrację strony. W Internecie należy dbać o zwięzłość i przejrzystość wypowiedzi – dzięki temu zyskamy uwagę i szacunek, a nie zniechęcimy do siebie innych użytkowników.
Netykieta w Internecie dla najmłodszych
Większość z powyższych zasad można zastosować także do dzieci. Netykieta dla najmłodszych może być odpowiednio uproszczona i skupiać się na wzajemnym szacunku, nieprowokowaniu kłótni i niepodawaniu danych osobowych. Dzieciom należy także uświadamiać, że w Internecie nie wszyscy są tymi, za których się podają. Osoby nieletnie nigdy nie powinny umawiać się z ludźmi poznanymi w sieci bez zgody rodziców. Nie powinny także wysyłać im swoich zdjęć. Kolejną zasadą, która dotyczy zwłaszcza dzieci, jest nierejestrowanie się na stronach internetowych dla osób powyżej 18. roku życia. Ciekawość zakazanych treści jest naturalna, lecz etykieta w Internecie ma na celu ochronę użytkowników – zwłaszcza tych, którzy nie mają odpowiedniego doświadczenia życiowego.
Netykieta w sieci – podsumowanie
Wiedząc, co to jest netykieta i jakie są jej podstawowe zasady, możemy postępować w sieci odpowiedzialnie. Dzięki temu ułatwimy współistnienie w Internecie sobie i innym użytkownikom, a także uchronimy się przed zbanowaniem lub odpowiedzialnością karną. Jeśli widzimy, że ktoś łamie reguły kulturalnego zachowania w Internecie, zwróćmy mu uwagę.
Wow, o połowie z tych zasad zupełnie nie miałam pojęcia – szczególnie punkt 5. No i kto tak naprawdę czyta regulaminy?