Pomysł przenośnego grania podobał się graczom od dawna. Od zamierzchłych czasów wielkie firmy próbowały dorwać się do tortu znanego pod nazwą „granie mobilne”. Gameboy, PSP, powstający Steam Deck i wiele, wiele więcej. Firma Nintendo postanowiła połączyć mobilność wraz z silnymi markami na wyłączność.
Sukces Nintendo Switch
Na efekty nie trzeba było długo czekać – do końca 2020 roku konsola Nintendo Switch rozeszła się w przeszło w 80 milionach egzemplarzy, a na rynek trafia właśnie trzecia wersja konsoli z ekranem OLED. Jeżeli przymierzasz się do zakupu jednego z wariantów switcha, warto zastanowić się, czy jest to konsola dla Ciebie. A może lepiej – czy jest to konsola dla każdego?
Czy jest to konsola dla Ciebie?
Warto na wstępie odpowiedzieć na postawioną przed chwilą tezę – Switch NIE JEST konsolą dla każdego. Pomimo ogromnej popularności oraz niezliczonej masy zalet, sporo rzeczy potrafi uprzykrzać życie wielu użytkownikom. Zanim zdecydujesz się na switcha, powinieneś przemyśleć, czy zależy Ci na:
Znanych sobie grach z PC
Niestety – główną siłą switcha są gry na wyłączność oraz silne marki od Nintendo. Oczywiście, znajdziemy sporo gier znanych nam z komputerów, jednak ich jakość portu oraz wygoda użytkowania pozostawiają wiele do życzenia. Mały ekran konsoli, niższe FPSy oraz słaba rozdzielczość mogą okazać się nie do przełknięcia dla niektórych graczy PC.
Niskich cenach gier
Aktualne ceny gier na Switcha są piekielnie wysokie. Poza paroma indykami, oraz grami free to play, większość z nich osiąga cenę 60$. Można to zrozumieć w przypadku wielu gier od Nintendo, jednak znajdziemy również wiele nieciekawie wyglądających produkcji w tej zawrotnej cenie.
Komforcie grania
Wiele osób skarży się na wygodę grania w przypadku konsoli Nintendo. Przy krótszych sesjach nie powinniśmy odczuć znaczącego dyskomfortu, jednak planując kilkogodzinne granie, trzeba mieć z tyłu głowy to, że nasze ręce mogą nas zacząć po prostu boleć. W przypadku Switcha dochodzi częste „driftowanie” analogów oraz skrzypiące joycony przy podpięciu do konsoli, a wersja lite potrafi po jakimś czasie zacząć skrzypieć!
Tanich akcesoriach
Zakupując konsolę, dostajemy stację dokującą, 2 joycony, ładowarkę – czyli wszystko, czego potrzebujemy do grania. Gorzej się robi w przypadku awarii któregoś z tych akcesoriów. Cena 1 joycona to koszt 40$, cena stacji dokującej, pozwalającej na grę na pełnym ekranie – 60$. Dok dla joyconów – 30$, ładowarka 20$. Łączny koszt całego sprzętu poza konsolą wynosi około 200$, przy czym dokładając 100$, możemy mieć zupełnie nową konsolę. Trochę dużo.
Wysokiej jakości grafice
W sprzęcie mobilnym w cenie 1500 złotych nie powinniśmy oczekiwać niesamowitej jakości grafiki. Jednak konsola Japończyków naprawdę we względach grafiki nie ma nic do zaoferowania. Słaba jakość ekranu i niska rozdzielczość sprawiają, że większość gier wygląda naprawdę mizernie – dokładając do tego niską liczbę klatek na sekundę, możemy zastanowić się, czy jako do tej pory gracz niemobilny będziemy w stanie cieszyć się w pełni grami, porzucając w kąt nasze przyzwyczajenie do płynności i wysokiej rozdzielczości.