W dobie nisko oprocentowanych lokat bankowych i ogólnoświatowej niepewności spowodowanej pandemią koronawirusa inwestorzy poszukują sprawdzonych sposobów inwestowania. Czy popularny w ostatnim czasie crowdfunding nieruchomości jest bezpiecznym i zyskownym sposobem pomnażania kapitału?

Czym jest i na czym polega crowdfunding nieruchomości?

Najprościej mówiąc, crowdfunding nieruchomości to wspólne inwestowanie wielu różnych inwestorów – wspierają oni finansowo wybrany projekt inwestycyjny z aktualnie dostępnej oferty. W Polsce crowdfunding nieruchomości polega na nabyciu udziałów w spółce odpowiedzialnej za realizację danego projektu. Dzięki temu, że inwestorów jest co najmniej kilku, każdy z nich może zaangażować kapitał niższy niż potrzebny przy zakupie nieruchomości z rynku.

Wysokość kapitału potrzebnego na początek inwestycji jest szczególnie istotna wówczas, gdy mowa o nieruchomościach komercyjnych. W ich przypadku próg wejścia jest bardzo wysoki – z reguły wynosi co najmniej kilkaset tysięcy złotych. Dotychczas wyłącznie najzamożniejsi inwestorzy mogli pozwolić sobie na zakup takich nieruchomości i czerpanie z nich zysków. Crowdfunding nieruchomości spowodował, że pozostające dotychczas poza zasięgiem prywatnych inwestorów nieruchomości mogą być aktualnie źródłem wysokich dochodów.

Gdzie i jak zaczęła się historia crowdfundingu nieruchomości?

Z rozwiązania, jakim jest crowdfunding nieruchomości po raz pierwszy mogli skorzystać Amerykanie – pierwsza platforma umożliwiająca zbiorowe inwestowanie rozpoczęła działalność właśnie w Stanach Zjednoczonych w 2012 r. Dziś rozwiązanie to dostępne jest w wielu krajach, w tym również Polsce. W różnych krajach i przy rozmaitych projektach, społeczność inwestorów może składać się choćby na zakup nieruchomości, a następnie – proporcjonalnie do udziałów – dzielić się zyskiem z jej wynajmu.

W zależności od regionu i obranej taktyki inwestycyjnej inwestorzy mogą wykładać kapitał na sfinansowanie kupna m.in. luksusowych apartamentów, świetnie zlokalizowanych mieszkań czy nieruchomości komercyjnych. O tym, że ten sposób inwestowania cieszy się dużą popularnością, może świadczyć choćby rosnąca liczba użytkowników platform crowdfundingowych działających w różnych krajach. Przykładowo:

  • Housers.com ma aktualnie 124 015 użytkowników, którzy mogą inwestować w nieruchomości położone na terenie Hiszpanii, Włoch i Portugalii. Aby zacząć, wystarczy posiadać kapitał w wysokości 50 euro[1],
  • Inwestorzy korzystający z platformy Fundrise mogą liczyć na zyski rzędu od 8,7 do 12,4 proc. Do społeczności Fundrise należy 130 tys. aktywnych użytkowników, a skumulowana wartość otrzymanych przez nich dywidend przekroczyła 79 mln USD[2],
  • Estate Guru ma aktualnie 62 732 użytkowników, podczas gdy po dwóch miesiącach od uruchomienia platformy (w sierpniu 2014 r.) było ich 80. Jednym z powodów popularności platformy jest wysoki średni zwrot – wynosi on 11,59 proc.[3]

Inwestorzy z Polski zainteresowani społecznym inwestowaniem w nieruchomości mogą skorzystać z platformy Social.Estate na stronie https://social.estate/crowdfunding-inwestycje-nieruchomosci-komercyjne/. Za jej pośrednictwem możliwy jest crowdfunding nieruchomości komercyjnych.

Dlaczego zainteresowanie crowdfundingiem nieruchomości rośnie?

Popularności crowdfuningu nieruchomości należy upatrywać w wielu kwestiach. Doświadczeni inwestorzy zawsze dążą do tego, aby dywersyfikować ryzyko. To z kolei powoduje, że w swoich portfelach inwestycyjnych uwzględniają różne inwestycje. Nieruchomości są bardzo pożądane, bo od wielu lat uchodzą za bezpieczną lokatę kapitału. Niestety, samodzielny zakup mieszkania czy powierzchni biurowej (lub handlowej) dla wielu inwestorów jest poza zasięgiem.

Zainteresowanie crowdfundingiem nieruchomości wynika też z aktualnej sytuacji. Pandemia koronawirusa doprowadziła do tego, że zdeponowanie środków na lokacie bankowej czy zakup obligacji skarbowych wcale nie oznacza już pewnego zarobku. Przeciwnie, inwestorzy często muszą liczyć się z tym, że takie działanie nie pozwoli im nawet skutecznie uchronić posiadanego kapitału przed inflacją.

Crowdfunding nieruchomości komercyjnych – 3 powody, dla których warto

Na polskim rynku liderem w crowdfundingu nieruchomości jest Social.Estate. Za pomocą tej platformy inwestorzy prywatni nabywają udziały w spółce i zarabiają na wynajmie powierzchni komercyjnej sklepom należącym do dużych sieci handlowych (np. Biedronka). Dlaczego warto zdecydować się na ten sposób pomnażania pieniędzy? Najważniejsze powody to:

  • Zysk od 5 do 7 proc. i brak konieczności obsługi najmu. Zysk jest stabilny, ponieważ umowy z sieciami handlowymi podpisywane są na długie okresy, np. 5 czy 10 lat. To powoduje, że inwestor bez trudu wyliczy potencjalny zwrot.
  • Dostęp do wyselekcjonowanych ofert i niski próg wejścia. Specjaliści Social.Estate dbają o to, aby w ofercie pojawiały się wyłącznie propozycje, które w perspektywie czasu mogą przynieść zysk. Konieczny kapitał to zaledwie 3000 zł.
  • Doświadczenie i pomoc ekspertów. Za Social.Estate stoi spółka Petram House, której pracownicy mają doskonałe rozeznanie w rynku nieruchomości. Social.Estate czerpie z ich wiedzy, by wspierać inwestorów.

Zarówno samo zainwestowanie środków, jak i monitorowanie rozwoju projektu jest niezwykle proste. Inwestorzy otrzymują dostęp do aplikacji, za pomocą której mogą na bieżąco sprawdzać m.in. wyniki finansowe czy zapoznawać się z dokumentami i decyzjami zarządu. Transparentność w połączeniu z kompleksowym wsparciem ekspertów przynosi konkretne efekty.

[1] Housers.com, About us (dostęp 26.10.2020).

[2] Fundrise.com, Built to help smart investors invest smarter (dostęp 26.10.2020).

[3] Estateguru.co, Estateguru statistics (dostęp 26.10.2020).